Artykuł partnera.
Zaczerwieniona skóra na pośladkach niemowlaka, w pachwinach i po wewnętrznej stronie ud oznacza, że pojawiło się odparzenie. W niektórych przypadkach nieuniknione jest, że odparzona skóra ulegnie uszkodzeniu i do organizmu dziecka zaczną wnikać bakterie, grzyby i substancje alergizujące obecne w moczu i w kale. Dochodzi wtedy do pieluszkowego zapalenia skóry, które jest nieco trudniejsze w wyleczeniu, niż samo odparzenie.
Skóra wtedy staje się zaczerwieniona, mogą pojawiać się pęcherze, z których sączy się płyn o chorobliwym zapachu, a dziecko odczuwa silny dyskomfort związany z pieczeniem i swędzeniem. Nadal jednak można poradzić sobie z tym dość szybko, stosując dobrej jakości preparaty oraz poprzez uważną pielęgnację okolic pod pieluszką.
Jak leczyć pieluszkowe zapalenie skóry w domowych warunkach?
Jeśli pieluszkowe zapalenie skóry zostało szybko rozpoznane, leczenie może odbywać się w domowych warunkach. Lekarze polecają, aby na pieluszkowe zapalenie skóry stosować maści, kremy i balsamy specjalnego przeznaczenia, które kupimy w aptece. Konieczne jest stosowanie środków delikatnie natłuszczających, czyli naturalnych emolientów. Należą do nich: oliwa z oliwek, gliceryna, a także olej lniany i inne oleje roślinne.
Znakomicie zadziała również Sudocrem, który jest polecany chyba przez każdego rodzica, który zetknął się z odparzeniami, podrażnieniami lub który musiał walczyć z zapaleniem pieluszkowym skóry u dziecka. Krem ten zawiera natłuszczającą lanolinę i oczyszczający tlenek cynku. Ma postać dość gęstego i zbitego kremu, który nie jest być może najprostszy w rozprowadzeniu, za to jest niesamowicie skuteczny, a efekty widać już od pierwszego użycia. Dość skuteczne są też żele wyprodukowane na bazie parafiny.
Bardzo istotne jest, aby dla tak delikatnej skóry małego człowieka używać tylko tych środków, które pozbawione są konserwantów, nadmiernej ilości alkoholu oraz substancji zapachowych. W zasadzie jeszcze przed przyjściem na świat malucha powinniśmy zaopatrzyć się w środki, które nie tylko działają prewencyjnie na odparzenia i rozwinięcie się pieluszkowego zapalenia skóry, ale także, które będą wspomagały odbudowę naskórka i które zadziałają na skórę nawilżająco. Często kremy tego typu są przeznaczone również do dbania o brodawki sutkowe matki karmiącej.
Pieluszkowe zapalenie skóry – leczenie farmakologiczne
Jeśli jednak pieluszkowe odparzenie skóry przeszło w zaawansowane stadium, konieczne będzie odbycie wizyty u lekarza i wdrożenie silniejszego leczenia farmakologicznego. W leczeniu tej przypadłości stosuje się leki antyhistaminowe, leki z substancjami będącymi inhibitorami kalcyneuryny, a także podaje się niesteroidowe leki przeciwzapalne i leki przeciwgrzybiczne (bo na późnym etapie prawie pewne jest, że doszło do nadkażenia bakteriami i grzybami bytującymi w kale). Często stosuje się również glikokortykosteroidy, które zresztą należą do jednych z najbardziej skutecznych lekarstw na pieluszkowe odparzenie skóry. Do kortykosteroidów najchętniej przepisywanych w tej sytuacji przez lekarzy należą specyfiki zawierające hydrokortyzon.
Domowa pielęgnacja kluczem w walce z pieluszkowym zapaleniem skóry
Poza medykamentami z apteki istotne jest również to, aby na co dzień uważnie dbać o higienę maluszka. Należy malca myć tak często, jak to możliwe i za każdym razem osuszać skórę po myciu. Najlepiej papierowym ręcznikiem, szczególnie miejsca najbardziej narażone na otarcia.
Konieczne jest też częste wymienianie pieluchy, nawet wówczas, gdy dziecko jej nie zmoczyło. Czasami bowiem niewielka ilość potu generowanego przez dziecko w czasie upalnego lata może zaogniać problem. Dodatkowo konieczne jest używanie zasypki: pudru lub domowej roboty preparatu z mąki ziemniaczanej. Pozwoli to pozbyć się nadmiaru wilgoci ze skóry dziecka i zmniejszy negatywne skutki tarć. Konieczne jest także dokładne pranie i płukanie tkanin, z którymi skóra dziecka ma kontakt.
Powinniśmy używać w tym celu środków piorących bezzapachowych, niealergicznych, najlepiej tych dedykowanych niemowlętom lub naturalnych. Do takich należą orzechy do prania. Niektóre mamy jednak mają obawy o to, czy piorąc pieluchy tetrowe lub pajacyki i body w orzechach, są w stanie pozbyć się wszystkich bakterii z powierzchni tkaniny. Z tego powodu prasują ubrania, aby zadziałać na nie wysoką temperaturą. Prasowanie jest jak najbardziej wskazane, niezależnie od tego, w jakich środkach pierzemy ubranka i pieluchy.